Podczas patrolu na warszawskich Bielanach, dokładnie na ulicy Żeromskiego, funkcjonariusze policji musieli zainterweniować wobec 34-letniego mężczyzny. Okazało się, że jego postawa stała się niebezpiecznie agresywna, a w miarę eskalacji konfliktu, jego słowa stawały się coraz bardziej obraźliwe dla interweniujących.

Mimo że stróże prawa wielokrotnie apelowali do mężczyzny, aby zmienił swoje zachowanie i dostosował je do obowiązujących norm prawnych, ich wezwania spotkały się z oporem. Agresja 34-latka rosła z każdą kolejną minutą interwencji. W końcu sytuacja stała się na tyle napięta, że mężczyzna zaczął obrażać mundurowych wulgarnymi słowami.

Zdecydowano więc o zatrzymaniu agresora i przetransportowaniu go do Komendy Rejonowej Policji znajdującej się również na ulicy Żeromskiego.

Jeszcze przed przekazaniem sprawy do sądu, dochodzeniowcy przedstawili mężczyźnie zarzuty związane z znieważeniem funkcjonariusza podczas wykonywania jego obowiązków służbowych. Teraz 34-latek będzie musiał stanąć przed sądem i odpowiedzieć za swoje postępowanie. Za takie przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Całość sprawy jest nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Żoliborz.