Rewindykacja roku 1973, kiedy to ni z tego, ni z owego, pociąg relacji Moskwa-Berlin oczekiwał na Dworcu Gdańskim w Warszawie przez blisko dwie godziny. W tym czasie David Bowie, jeden z pasażerów, zdecydował się opuścić wagon na moment, aby nacieszyć płuca świeżym powietrzem i rozruszać zmęczone podróżą stawy. Ku własnym zdziwieniu, zamiast w centrum, znalazł się na Placu Wilsona. Niespodziewana eskapada zakończyła się zakupem płyty polskiego zespołu Mazowsze, po czym artysta wrócił do pociągu.

Ten wyjątkowy spacer Bowiego po dzielnicy Żoliborz był unikalnym przypadkiem, gdy muzyka rockowa zza granicy dosłownie dotknęła tego miejsca. Na pamiątkę tej nietuzinkowej wizyty, czterdzieści lat później na murze przy ulicy Potockiej pojawił się mural upamiętniający ten incydent.

Jednak niebawem Żoliborz ponownie przyjmie gości ze świata muzyki rock. Tym razem to legendarny zespół Atomic Rooster, który miał swój szczyt popularności na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, odwiedzi tę warszawską dzielnicę. Grupa nie tylko przemierzy ulice Żoliborza, ale także zagra koncert, co zapowiada się na jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych, jeśli nie stulecia, to na pewno ostatnich dekad.

Szesnastego listopada bieżącego roku, w Klubie Potok na Żoliborzu, nazywanym również drugim domem miłośników rocka, Atomic Rooster – czyli Koguty – da koncert. Adres miejsca to ulica Potocka 14, a start zaplanowano na godzinę dziewiętnastą. To wydarzenie z pewnością przejdzie do historii jako moment znacznie donioślejszy niż spontaniczna wizyta Davida Bowiego.