Mężczyzna pochodzący z Rosji, podejrzewany o malwersacje w jednym ze sklepów ulokowanych na ulicy Kasprowicza w Bielanach, został ujęty przez miejscowe służby policyjne. Zdarzenie miało miejsce, gdy mężczyzna bez płacenia opuścił sklep, zabierając ze sobą różnego rodzaju produkty kosmetyczne. Jak donoszą źródła, przestępstwo to przyniosło właścicielom sklepu straty rzędu kilkuset złotych. W przypadku uznania winy za ten czyn, sprawcy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Mieszkaniec Rosji został przyłapany na złodziejstwie, kiedy to po wejściu do sklepu na bielańskiej ulicy Kasprowicza, zabrał z półek parę artykułów kosmetycznych. Umieścił je w swojej torbie i opuścił sklep nie regulując należności. Działania te zostały uwiecznione przez monitoring wewnętrzny sklepu.
Na miejsce incydentu natychmiast wezwano lokalną policję. Funkcjonariusze przymierzyli podejrzanego i przetransportowali go do komendy na Bielanach. W wyniku tej kradzieży, właściciel sklepu poniósł finansowe straty osiągające wartość kilkuset złotych.
Podczas przesłuchań, mężczyzna usłyszał formalne zarzuty kradzieży cudzego mienia. W przypadku potwierdzenia się jego winy w sądzie, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nad dalszymi czynnościami w tej sprawie czuwa Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.