Do zatrzymania 40-letniego mężczyzny doszło na terenie dzielnicy Bielany w Warszawie. Oszczędni policjanci prowadzący działania wywiadowcze ujęli mężczyznę, który posiadał przy sobie narkotyki. Substancja odurzająca, jaką posiadał mieszkaniec powiatu żuromińskiego, była ukryta w nietypowym miejscu – w skarpecie 40-latka.
Sytuacja miała miejsce tuż przed godziną 16:00 na ulicy Klaudyny. Policjanci podjęli interwencję wobec mężczyzny siedzącego w zaparkowanym samochodzie. Zauważywszy zbliżających się funkcjonariuszy, 40-latek wyraźnie zaczął się denerwować. Niedługo później okazało się, czym było spowodowane jego nerwowe zachowanie. W skarpecie miał ukrytą małą torebkę z białym proszkiem.
Po zatrzymaniu mężczyzna został przetransportowany do komendy na Bielanach. Środki odurzające, które posiadał, zostały zabezpieczone na potrzeby śledztwa. Pierwsze badania przeprowadzone specjalistycznym testerem narkotykowym potwierdziły, że biały proszek to amfetamina.
Mężczyzna usłyszał zarzuty związane z naruszeniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, gdyż posiadał przy sobie substancję odurzającą. Za ten czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Całą sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.