Mężczyzna, którego policjanci z Żoliborza zatrzymali, musi liczyć się z możliwością otrzymania kary do pięciu lat pozbawienia wolności. 45-letni sprawca, będąc pod działaniem alkoholu, przez co najmniej dwa lata maltretował psychicznie swoją partnerkę. Po zebraniu odpowiednich dowodów przez służby policyjne, rejonowy prokurator z Warszawy-Żoliborza złożył wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Jak wynika z decyzji sądu, mężczyzna spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.

Podczas jednej z interwencji domowych funkcjonariusze żoliborskiej policji postanowili zatrzymać 45-latka. Z ich ustaleń wynikało, że mężczyzna przez ponad dwa lata prowadził kampanię psychicznego znęcania się nad swoją partnerką. Śledztwo wykazało, że pod wpływem alkoholu, sprawca regularnie wywoływał domowe awantury, podczas których obrzucał kobietę obelgami, poniżał ją i stosował przemoc fizyczną. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy i został zatrzymany w policyjnej celi.

Po wytrzeźwieniu, 45-latek stanął przed obliczem sprawiedliwości i usłyszał zarzut psychicznego znęcania się nad partnerką. Na podstawie zgromadzonych przez policję dowodów, prokurator rejonowy z Warszawy-Żoliborza wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku i skazał mężczyznę na trzymiesięczny pobyt w areszcie. Grozi mu teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Chcemy przypomnieć, że przemoc domowa to działania celowe, wykorzystujące przewagę siły, skierowane przeciwko członkowi rodziny i naruszające jego prawa osobiste, powodujące szkody psychiczne, fizyczne oraz materialne. Mimo tego, problem ten pozostaje często ukrywany przez wiele rodzin. Apelujemy do ofiar takich działań o otwartość i odwagę w mówieniu o swojej sytuacji. Policjanci są zawsze gotowi udzielić pomocy ofiarom przemocy domowej.