Detektywi z Bielan sforsowali aresztowanie trzech osób, włączając w to jednego niepełnoletniego, którzy mieli powiązania ze światem narkotyków. Pierwszy z nich zostanie osądzony za posiadanie substancji narkotycznych, drugi za przechowywanie znacznych ilości tychże środków, natomiast los trzeciego człowieka zostanie rozstrzygnięty przez sąd rodzinny. W trakcie przeprowadzonej rewizji, stróże prawa konfiskowali blisko 50 gramów narkotyków różnego typu. Na 22-letnim mężczyźnie został nałożony policyjny dozór przez prokuratora.

Skute kajdankami ręce symbolizujące ukaranie złoczyńców.
Rozpoznawczy z Bielan dostali informacje o możliwości handlu narkotykami przez młodego mężczyznę w pobliżu jednego z miejsc dla dzieci na terenie ich dzielnicy. Podejrzenia postanowili sprawdzić funkcjonariusze.

Działania wywiadowcze zaowocowały potwierdzeniem, że w okolicach placu zabaw faktycznie odbyła się transakcja związana z narkotykami. Policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę zaledwie kilka chwil po tym, jak nabył od innego mężczyzny susz roślinny.

Zabezpieczona substancja została poddana analizie, która udowodniła, że jest to marihuana.

Śledczy z Bielan postawili mężczyźnie zarzuty dotyczące posiadania środków wpływających na stan psychiczny, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Tego samego dnia detektywi przenieśli swoje działania do mieszkania przy ul. Broniewskiego, gdzie ujawnili prawie 50 gramów różnorodnych substancji odurzających, w tym przede wszystkim marihuanę oraz 4-CMC. W mieszkaniu przebywało dwóch młodych mężczyzn.

22-latek został aresztowany i zamknięty w celi policyjnej. Zarzucono mu posiadanie znacznej ilości środków narkotycznych, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator z żoliborskiej prokuratury nałożył na 22-latka policyjny dozór.

Drugi z mężczyzn, 16-letni chłopiec, który według zgromadzonych informacji handlował narkotykami, został umieszczony w policyjnym areszcie dla nieletnich. Jego sytuacją zajmie się Sąd Rodzinny.