Podczas jednej z interwencji na warszawskim Bielanach, funkcjonariusze wywiadowczy odkryli, że 17-letni mężczyzna z Ukrainy posiada przy sobie dużą ilość substancji odurzających. Zabezpieczono marihuanę, haszysz oraz MDMA, których całkowita masa przekraczała 70 gramów. W wyniku decyzji prokuratora z warszawskiego Żoliborza, młody obywatel Ukrainy został objęty policyjnym dozorem. Za posiadanie tak dużej ilości narkotyków może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kiedy policjanci z Referatu Wywiadowczego Komendy Rejonowej Policji Warszawa około godziny 19:00 interweniowali na ulicy Broniewskiego przeciwko młodemu mężczyźnie naruszającemu prawo drogowe, nieoczekiwanie wyczuli charakterystyczną woń. Pachniało to jak substancje odurzające.

W trakcie interwencji okazało się, że młody przechodzień jest posiadaczem ponad 70 foliowych torebek ze strunowym zapięciem, które były wypełnione różnymi substancjami oraz kolorowymi pigułkami. Zabezpieczono te substancje i przeprowadzono badania, które potwierdziły, że znalezione materiały to marihuana, haszysz i MDMA o łącznej wadze ponad 70 gramów.

17-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. Prokurator Rejonowy Warszawa Żoliborz nałożył na młodego mężczyznę środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru. Wkrótce odpowie za posiadanie dużej ilości narkotyków i substancji psychotropowych, co może skutkować karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Żoliborz.