Policja z bielańskiej komendy zatrzymała niedawno mężczyznę, którego podejrzewa się o różne przestępstwa, w tym groźby karalne, uszkodzenie własności oraz naruszenie spokoju domowego. Zatrzymany 37-letni mężczyzna stanął przed prokuraturą, gdzie usłyszał formalne zarzuty. Na wniosek Prokuratora Rejonowego Warszawa Żoliborz, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres 3 miesięcy. Jeżeli zostanie uznany za winnego, mężczyzna może otrzymać karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie rozpoczęło się, gdy dyżurny bielańskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o nieporządkach domowych. Właścicielka jednej z nieruchomości na terenie Bielan poinformowała, że 37-latek wtargnął na jej posesję i odmówił opuszczenia jej pomimo jej wyraźnego sprzeciwu. Wcześniej mężczyzna zwrócił się o pomoc, a kobieta dała mu jedzenie. Jednak nie zadowoliło to intruza, który wtargnął na teren posesji, niszcząc przy tym elektrozamek. Kobieta zdołała schronić się w domu ze swoimi dziećmi, ale mężczyzna nie ustąpił – wybił okna kostką brukową i wszedł do środka, gdzie groził nożem właścicielce. Kobieta uciekła z dzieci z domu i wezwała policję.
Na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy prewencji, którzy zastali w mieszkaniu 36-letniego mężczyznę. Został on natychmiast zatrzymany i przewieziony do aresztu policyjnego.
Zgromadzone dowody były na tyle przekonujące, że 36-latek usłyszał zarzuty za groźby karalne, naruszenie spokoju domowego oraz uszkodzenie mienia. Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz zwróciła się do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec podejrzanego. Sąd uwzględnił ten wniosek i skazał mężczyznę na 3-miesięczny areszt. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz nadzoruje dalsze postępowanie w tej sprawie.