Na terenie dzielnicy Żoliborz, funkcjonariusze policji zatrzymali 62-letniego mężczyznę, podejrzanego o wieloletnią przemoc wobec swojej niewidomej matki. Przez około dekadę, mężczyzna systematycznie stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swojej matki, która ze względu na utratę wzroku była w dużej mierze nieporadna. Mężczyzna odpowiada obecnie przed sądem za te czyny. Żoliborska prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące, co zatwierdził sąd. W przypadku skazania, grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Interwencja policyjna miała miejsce około drugiej w nocy, kiedy to wezwano funkcjonariuszy na ulicę Dymińską. O awanturze trwającej w jednym z mieszkań powiadomił wnuk pokrzywdzonej kobiety, do którego niewidoma babcia zadzwoniła z prośbą o pomoc. Po przybyciu na miejsce, policjanci stwierdzili, że 62-latek, będąc pod wpływem alkoholu, zachowywał się agresywnie w stosunku do swojej matki. Pobił ją, ośmieszył i poniżył. Dodatkowo ustalono, że takie sytuacje miały miejsce wielokrotnie – mężczyzna wyzywał, upokarzał i popychał swoją 83-letnią niewidomą matkę, a także niszczył wyposażenie mieszkania.
Po incydencie 83-latka trafiła pod opiekę medyczną z powodu odniesionych obrażeń. Jej syn został zatrzymany przez żoliborskich policjantów i umieszczony w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za znęcanie się nad matką zarówno fizycznie, jak i psychicznie na przestrzeni ostatnich 10 lat.
Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz zwróciła się do Sądu Rejonowego z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 62-latka. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i podejrzany został aresztowany na okres trzech miesięcy. Za zarzucone mu czyny grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Zarówno policja, jak i prokuratura apelują do wszystkich mieszkańców o zgłaszanie przypadków przemocy domowej. Takie sytuacje muszą ujrzeć światło dzienne, a nie pozostać za zamkniętymi drzwiami. Każda reakcja może pomóc ofiarom i zapobiec tragedii.